Dzisiaj zabieram Was do Budapesztu,
stolicy Węgier, uważanej za jedną z najpiękniejszych w Europie – w pełni podzielam ten osąd.
Miasto wyraźnie podzielone jest na
dwie części – lewobrzeżny, równinny Peszt i prawobrzeżną, pagórkowatą Budę.
Pięknych zabytków jest tak wiele, że nie sposób wszystkiego wymienić. Przedstawię
zatem tylko te najbardziej znane, będące symbolami stolicy.
dwie części – lewobrzeżny, równinny Peszt i prawobrzeżną, pagórkowatą Budę.
Pięknych zabytków jest tak wiele, że nie sposób wszystkiego wymienić. Przedstawię
zatem tylko te najbardziej znane, będące symbolami stolicy.
Spacerując wzdłuż Dunaju, od razu
rzuca się w oczy dolomitowe wzgórze po stronie Budy, nazywane Górą Gallérta,
gdzie według średniowiecznych legend odbywały się sabaty czarownic, a górę
nazwano Starą lub Łysą (podobnie do naszych). Nazwę swą zawdzięcza biskupowi, który wprowadzał na tych terenach chrześcijaństwo. Za to też zginął poprzez strącenie ze skalistego wzgórza, a potomni nazwali je jego imieniem. Nieco dalej, bardziej na północ stoi Wzgórze Zamkowe z
jedną z najbardziej reprezentatywnych budowli Zamku Królewskiego. Dla
zwiedzających dostępna jest tu Kolejka Sikló, która łączy górny taras ogrodów
królewskich z placem Clark Adάm. Pod Wzgórzem Zamkowym znajduje się tunel zbudowany
w połowie XIX wieku, ciągnący się na 350 m. W okolicach zamku warto zobaczyć również
zbudowaną w stylu neoromańskim Basztę
Rybacką. Jest jeszcze Stara Buda z Aquincum (ruinami „przodka” Budapesztu) ale jak zwykle czasu jest zbyt mało i cały czas pod górkę. Wracamy na „płaskie” do Pesztu nad piękny „modry” Dunaj z jego mostami i bulwarami pełnymi kafejek, z lodami, ciastem i tokajem…
rzuca się w oczy dolomitowe wzgórze po stronie Budy, nazywane Górą Gallérta,
gdzie według średniowiecznych legend odbywały się sabaty czarownic, a górę
nazwano Starą lub Łysą (podobnie do naszych). Nazwę swą zawdzięcza biskupowi, który wprowadzał na tych terenach chrześcijaństwo. Za to też zginął poprzez strącenie ze skalistego wzgórza, a potomni nazwali je jego imieniem. Nieco dalej, bardziej na północ stoi Wzgórze Zamkowe z
jedną z najbardziej reprezentatywnych budowli Zamku Królewskiego. Dla
zwiedzających dostępna jest tu Kolejka Sikló, która łączy górny taras ogrodów
królewskich z placem Clark Adάm. Pod Wzgórzem Zamkowym znajduje się tunel zbudowany
w połowie XIX wieku, ciągnący się na 350 m. W okolicach zamku warto zobaczyć również
zbudowaną w stylu neoromańskim Basztę
Rybacką. Jest jeszcze Stara Buda z Aquincum (ruinami „przodka” Budapesztu) ale jak zwykle czasu jest zbyt mało i cały czas pod górkę. Wracamy na „płaskie” do Pesztu nad piękny „modry” Dunaj z jego mostami i bulwarami pełnymi kafejek, z lodami, ciastem i tokajem…
Świetne zdjęcia,aż mam ochotę gdzieś wyjechać! 🙂